O wymianie klocków hamulcowych przeważnie pamiętamy. Gorzej jest z płynem hamulcowym, a o wymianie przewodów nie pamięta już praktycznie nikt.... do momentu, kiedy niespodziewanie hamulce zawiodą lub diagnosta nie zaliczy okresowego badania technicznego
Stan przewodów hamulcowych powinien być obowiązkowo kontrolowany podczas przeprowadzania jakichkolwiek napraw bieżących. Jest to najważniejszy układ w Naszym pojeździe bezpośrednio odpowiadający za bezpieczeństwo pasażerów oraz osób postronnych.
Średni wiek samochodów osobowych poruszających się po naszych drogach to wciąż ponad 14 lat, więc problem z korozją w niektórych autach jest naprawdę duży. Nie ma ścisłej reguły, co ile lat trzeba przewody wymieniać. Odporność korozyjna linii sztywnej zależy od wielu czynników zaczynając od materiału z jakiego zostały one wykonane ( rury stalowe lub miedziane ) po warunki w jakich utrzymywany jest pojazd. Parkowanie w miejscach wilgotnych, sól drogowa i pozostałe czynniki korozjotwórcze skutecznie skracają ich żywotność. Należy systematycznie kontrolować ich kondycję pod kątem korozji oraz potencjalnych uszkodzeń mechanicznych. Zdarza się ,że przewody po kilkunastu latach zachowują dobry stan lecz nierzadkie są przypadki w których po 8-10latach korozja poczyniła znaczące szkody zagrażając bezpieczeństwu użytkowania układu.
Kontrolę stanu przewodów, zarówno metalowych jak i elastycznych, należy wykonywać znacznie częściej w autach terenowych, gdyż są one ponadprzeciętnie narażone na uszkodzenia mechaniczne. Powodem uszkodzeń może być niewłaściwy sposób montażu lub uszkodzenie mocowań podwieszających przewód. Efektem elastyczne przewody mogą ocierać o elementy zawieszenia pojazdu lub nawet o koło podczas wykonywania skrętu co w błyskawicznym tempie spowoduje jego przetarcie rozszczelnienie i utratę ciśnienia w układzie. Zaleca się wzmożoną uwagę zwłaszcza przy montażu ogumienia o wyższym profilu lub zwiększonej szerokości. Przewody hamulcowe pracują w bardzo trudnych warunkach, gdyż umieszczone są pod podwoziem, a w sezonie zimowym dochodzi jeszcze duże zasolenie środowiska co znacznie przyspiesza postęp korozji i dodatkowo dłużej utrzymuje wilgoć w podwoziu.
Wszyscy obserwujemy, że bezustannie wzrasta moc silników, wzrasta masa pojazdów, wzrasta rozmiar ogumienia które ma zapewnić większą powierzchnię styku z podłożem. Muszą więc wzrastać wymagania ze strony hamulców, pojazdy są więc wyposażane w coraz to większe tarcze hamulcowe. Producenci adoptują do samochodów seryjnych rozwiązania znane dotychczas tylko z motorsportu – jak wielotłoczkowe zaciski obsługujące coraz to większe klocki hamulcowe.
Dobry płyn hamulcowy również musi spełniać te coraz wyższe kryteria.
Temperatura pracy układu hamulcowego w cywilnym samochodzie nie powinna przekraczać 100-120’C lecz w przypadku agresywniejszej jazdy może chwilowo przekroczyć 150-200’C a w samochodach sportowych temperatury rzędu kilkuset stopni są codziennością. Gorące tarcze hamulcowe, ( będące jednocześnie swego rodzaju chłodnicą dla całego układu ) przekazują tę temperaturę klockom, te zaś poprzez cały zacisk (a zwłaszcza tłoczki), mocno podnoszą temperaturę płynu hamulcowego.
Uwaga woda w układzie!
Gumowe przewody elastyczne należy bezzwłocznie wymieniać jeśli pojawią się na nich nawet najdrobniejsze pęknięcia, obtarcia, zaobserwujemy parcenie gumy. Zalecana jest ich profilaktyczna wymiana co 3-4 lata z uwagi na oplot tekstylny który pod wpływem ciśnienia panującego w układzie ulega stopniowemu rozciągnięciu. Przewód taki zwiększa spadki ciśnienia w układzie, powoduje spowolnioną reakcję układu hamulcowego oraz pogarsza wyczucie modulacji siły hamowania.
Przewody korodują nie tylko na zewnątrz, lecz także od środka. Zjawisko to jest tym silniejsze im rzadziej wymieniamy płyn hamulcowy. Płyn hamulcowy jest wysoce higroskopijny i ma skłonność wchłaniania wody z otoczenia poprzez porowatą strukturę gumy zastosowaną w produkcji przewodów elastycznych. Wchłanianie pary wodnej poprzez przewód hamulcowy zależy od rodzaju użytego materiału gumowego oraz od długości samego przewodu. Temperaturę wrzenia płynu hamulcowego powinno się sprawdzać przy każdej wizycie w warsztacie. Dopuszczalna do użytkowania temperatura wrzenia płynu hamulcowego nie powinna spadać poniżej 180° C (zmierzone w zbiorniczku). Z doświadczenia wiadomo bowiem, że punkt wrzenia tego samego płynu mierzony przy kole z powodu zawodnienia płynu może być o 30% niższy. Woda, która dostaje się do płynu hamulcowego obniża jego temperaturę wrzenia. Może wiec dojść do sytuacji, że podczas częstego hamowania płyn hamulcowy w układzie zagotuje się, co doprowadzi do wytrącenia się gazów w systemie hamulcowym. Takie poduszki powietrzne w układzie hamulcowym łatwo się deformują i powodują, że nie dochodzi do przekazywania ciśnienia hydraulicznego. Efektem tego jest znacznie obniżona skuteczność hamowania - w krytycznej sytuacji może zostać obniżona nawet do zera.
Wymiana przewodów nie jest czynnością trudną, pod warunkiem, że mamy odpowiednie zdolności manualne, narzędzia oraz dostęp do podnośnika / kanału. Często końcówki przewodów są mocno skorodowane, a próba ich odkręcenia powoduje uszkodzenie danych elementów. Przystępując do naprawy należy brać to pod uwagę i należy być przygotowanym na ewentualne dodatkowe koszty oraz wydłużenie się czasu naprawy a przed rozpoczęciem prac zastosować chemiczne środki penetrujące.
Ze względów bezpieczeństwa przewody hamulcowe należy wymieniać całym kompletem nie pozostawiając w układzie żadnego starego elementu. Wymiana pojedynczych najbardziej skorodowanych elementów nie gwarantuje ,że pozostałe odcinki ukryte w przeróżnych zakamarkach podwozia pozostają w stanie zadowalającym co w niedługim czasie może doprowadzić do kolejnej awarii układu na pomiętym odcinku.
Jeśli nie życzą sobie Państwo, żeby na Państwa komputerze przechowywane były „cookies” - trwałe czy też związane z sesją - możecie Państwo wyłączyć cookies w swojej przeglądarce. Jednak wyłączenie „cookies” może mieć wpływ na pełne funkcjonowanie strony internetowej. W szczególności nie będzie możliwe zalogowanie się.